Pracujesz z domu? Jesteś na kwarantannie? Twój zwierzak może źle znosić zmianę dotychczasowego rytmu dnia. Objawy przewlekłego stresu nie pozostaną bez wpływu na zdrowie Twojego psa, dlatego nie możesz ich bagatelizować.
Pies obserwuje, co dzieje się w domu i co robią domownicy. Siłą rzeczy nie poświęca na odpoczynek tyle czasu, ile powinien. Brak głębokiego snu przyczynia się do rozdrażnienia i nadmiernego pobudzenia, a te z kolei nie pozwalają psu na spokojny, relaksujący sen. Dodatkowo, ciągła obecność opiekunów może rozwinąć u psa lęk separacyjny, z którym pies będzie się zmagał podczas nieobecności właścicieli.
Jeśli zauważysz, że Twój pies:
- chodzi za Tobą po mieszkaniu, czujnie obserwuje Twoje ruchy
- reaguje pobudzeniem na bodźce z zewnątrz (a wcześniej tego nie robił) – np. więcej szczeka
- zbyt dużo czasu poświęca na swoją pielęgnację
- zbyt mało czasu poświęca na sen i jest on krótki
Może to oznaczać, że Twój zwierzak żyje w stresie i jest to odpowiedni moment, aby zareagować. Pamiętaj, że przewlekły stres może odbić się na zdrowiu Twojego pupila.
Jak możesz pomóc?
- postaraj się zapewnić psu możliwość spokojnego, długiego odpoczynku – jeśli pracujesz, staraj się to robić w innym pokoju
- nie zaburzaj dotychczasowego rytmu dnia – jeśli poranny spacer odbywał się o godz. 7.00, to niech ta godzina będzie stała, bez względu na pracę w domu. Jeśli śniadanie pies dostawał o godz. 8.00, to nie podawaj go nagle o 9.00 – psy lubią przewidywalność.
- zajmij psa zabawami węchowymi, żuciem i lizaniem – to czynności, które zaspokajają naturalne potrzeby psa, a intelektualne zmęczenie skłoni go do dłuższego odpoczynku
- wychodź z domu bez psa – do sklepu czy na krótki spacer
- możesz wprowadzić łagodne środki wyciszające na bazie naturalnych składników. Zawarty w produktach tryptofan, wspomaga produkcję serotoniny w mózgu – a ta jest określana jako „hormon szczęścia”.
Pamiętaj, że życie psa jest podporządkowane pewnym schematom i cykliczności. Im mniej zmian nastąpi podczas tego trudnego dla wszystkich okresu, tym łatwiej będzie potem psu wrócić do rytmu sprzed pandemii koronawirusa.